- kończący się tusz sztuk jedna
- tusz w tubce celii sztuk jedna (około 3,5zł)
- Oczyszczamy szczoteczkę starego tuszu.
- Odkręcamy tusz celii.
- Wkładamy Celie w szyjke od tuszy tj. na zdjęciu.
- Delikatnie naciskamy.
- Wciskamy około 1/3 celii do tuszu.
- Voilà! Gotowe, teraz tylko pozostaje wyczyszczenie szyjki i możemy się cieszyć naszym doładowanym tuszem.
Ps.: Niestety doładowany tusz nie zachowuje wszystkich właściwości pierwotnego tuszu, a szkoda they're real za 3,50 to byłby interes ;>
Uzupełniałyście kiedyś tusz? Lub robiłyście inne dziwne kombinacje z kolorówką? Drzemie w was kosmetyczny Macgyver?
Ciekawy sposób, nigdy nie stosowałam tej metody :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się przyda :)
UsuńRozwaliłaś mnie kosmetycznym Macgyverem...:D
OdpowiedzUsuńNie używam tuszu więc go też nie doładowuję, ale jakiś czas temu kilka blogerek przykleiło mi miano Lakierowego Macgyvera, także musiałem zareagować pozytywnie na Twój post.
Dzięki za wizytę oraz dodanie do obserwowanych, odwdzięczam się tym samym bo widzę, że warto:)
Dzięki wielkie i ma szminkę z firmy fotoszop :) No niezłe cuda tam odstawiasz, więc się nie dziwie.
UsuńPo tak gustownym kolorze mogłem się domyśleć, że to o photoshopa chodzi ;)
UsuńNie no co Ty, przecież to po kryciu widać :)
UsuńTak serio serio to chyba najbardziej po kontraście, wybija się z wyszarzonego zdjęcia
UsuńOno nie jest poszarzałe, to jest wintydź, a tak serio to po to jest poszarzyłam, bo przy kolorowym brak było czynnika 'WOW';)
Usuńhe, he nawet nie wiedziałam, że Celia produkuje taki fajny tusz w tubce :) ja mam patent na wysychający tusz, dolewam odrobinę coca coli i tusz odżywa :)
OdpowiedzUsuńKurcze Coli bym się szczerze mówiąc trochę bała, do reinkarnacji raczej stosuje sól fizjologiczną.
Usuńo jej nawet nie wiedziałam o istnieniu tuszu w tubce..człowiek się uczy całe życie. Obserwuję:)
OdpowiedzUsuńNo jest i czasami się może przydać :)
Usuńnigdy nie próbowałam, choć brzmi zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować jeśli tusz ma bardzo fajną szczoteczkę :)
Usuń