Przepraszam za długaśną przerwę, ale miałam parę spraw do załatwienia i parę problemow po drodze (m.in. brak aparatu... zepsuł si ę biedak) i nie za bardzo miałam głowę do blogowania, ale wracam.
Mam mnóstwo pomysłów na posty i postaram coś naskrobać w tym tygodniu.